czwartek, 26 kwietnia 2012

Pisanie i pisanie

Noga ma odmówiła posłuszeństwa ostatnimi czasy (górskie szlaki zdecydowanie nie spodobały się mojemu kolanu, oj nie) i w ten oto sposób "gniję" nad swoją magisterką. Może to i dobrze, bo inaczej bym się za to nie zabrała :P Poprzednia torebka się spodobała (ufff...), więc mam nadzieję ta też. Dowiem się pewnie niedługo...:)

wtorek, 24 kwietnia 2012

...i wysłano


Hah ciekawe czy ktoś w ogóle tutaj zajrzy. Ale nawet jeśli nie, to mnie to nie zrazi. Dokumentuję wysyłkę. Tadaaamm wersja nasyconej z łańcuszkiem :DD Oby poczta nie nawaliła, bo nigdy nie wiadomo co i jak. Twu twu przez lewe ramię ;)