Kiedy zaglądam w statystyki, to widzę, że codziennie kogoś tu przywiewa, więc podglądaczy (tych nieujawnionych też) pozdrawiam gorąco!! Mało śpię, ale jestem szczęśliwa! Trzymajcie te Wasze magiczne paluszki dalej :D
A czy zrobiłam coś nowego? Oczywista :D
Miała być duża, wręcz wielka, pakowna, obszerna, jak wór... Wyszła kopertówka. Nie wiem jak to ewoluowało, ale przypadek zadziałał i powstało coś co mi się podoba. Mam nadzieję Wam też :)
Podrzucam kilka fotek. Miłego oglądania :)
ps. w weekend jadę oglądać full-wypas-super-czad maszynę. Oby była właśnie taka, bo wtedy stanie w mojej pracowni i będzie więcej rzeczy ze skóry naturalnej.