wtorek, 29 maja 2012

Podróżnik

Ostatnimi czasy nawet nie zauważam jak szybko mijają mi dni. Najpierw piękna podróż do Austrii, a tam jeszcze cudowniejsze wesele, później uczelnia, dyplom i nagle mijają dwa tygodnie szybciej niż można sobie wyobrazić :)
Nie ma czego żałować, tylko jeszcze efektywniej wykorzystywać. Na maksa!!
Przy okazji mały motywatorek, którego znalazłam na Facebooku zupełnie przypadkiem, ale działa.


W związku z tym moja radosna twórczość dalej się rozwija:




Nieduża i niemała płócienna torebeczka zapinana na paseczek ze skóry.

4 komentarze:

  1. Bardzo fajny materiał, idealny na lato, do sukienki, na spacer plażą....morza szum, ptaków śpiew....Mistrzowsko wykończona, fajny fason, wielkość w sam raz na podręczne drobiazgi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Słodzisz mi...:) dzięki hehe

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudo... rozwijaj się, rozwijaj bo jest co pooglądać... Twoje torby są wyjątkowe

    OdpowiedzUsuń