Choć dzisiaj piątek, ja napiszę o wtorku, bo to był tak miły dzień, że aż dziw bierze.
Pojechałam do Wrocławia w celu złożonym: obejrzeć pięknie pomalowaną przez studentów ASP szkołę podstawową (Graża :*), zakupić troszku materiałów i jak się niespodziewanie okazało odbyć rozmowę kwalifikacyjną w firmie (nazwijmy ją X.) odzieżowej.
Po wizycie w X. nie miałam jak dojechać do centrum miasta, więc łapałam stopa. Zatrzymała się wykładowczyni Politechniki z wydziału o kosmicznie brzmiącej nazwie. Wyszukała mi, kierując przy tym autem, w komórce ileś tam namiarów na galeryjki i butiki dla młodych projektantów - a nuż zechcesz tam coś wystawić - mówiła. Dowieziona zostałam do celu, a aby "podać dalej" przysługę ponawigowałam GPS-em idącą na rozmowę o pracę jakąś zagubioną niewiastę.
A potem? Truskawki, zwiedzanie szkoły i podziwianie murali, lody strzelające, frytki i duuużo słońca... Stąd też ta różana optymistyczna torebeczka.
Dzięki dziewczynki za pozytywny dzień :)
Materiały to lekko gnieciona skóra naturalna i płótno drukowane w różany wzór.
o to naprawdę fajny, udany dzień :)
OdpowiedzUsuńoby więcej takich.
A ta różana torebka, ponieważ jestem z natury romantyczką, totalnie mnie zauroczyła :)))
Ja tez uwielbiam takie kwiatkowe urocze rzeczy :)
UsuńNiby taki sam fason jak poprzednie, ale jak zwykle inny charakter :) Ślicznie romantyczna :)
OdpowiedzUsuńPs. A gdzie we Wrocławiu można kupić fajne materiały? Zdradzisz tajniki warsztatu? ;)
Ha! Czyzby rosla mi konkurencja? Zarcik oczywiscie :P Materialy we Wrocku kupuje jak większość w dwóch miejscach: albo pod torami na przeciwko targowiska, albo przy Dworcu ŚWiebodzkim. To chyba najtańsze i najlepsze miejsca w mieście :)
UsuńOdnosnie fasonu, to dumam nad nowym i pewnie sie niedlugo pojawi.
ps. Teź jestes z Dolnego Śląska?
Jak nie lubię różanych motywów, to ta podoba mi się wyjątkowo. Elegancka i romantyczna. Świetna!
OdpowiedzUsuńmuszę jedną zachowac dla siebie :) to będzie moja pierwsza koperta
Usuń