Na początku tak zupełnie z innej beczki.
Znalazła się ostatnio osoba, która się zainteresowała tym co robię i postanowiła mnie "przesłuchać" ;)) Przystanęłam na propozycję, bo to nie byle co - tak na moje oko przynajmniej. Starałam się, a efekty można zobaczyć tutaj pod adresem:
http://mumsfromlondon.com/2013/05/kocham-torebki-rozmowa-z-marta.html
...a tytuł posta wziął się z przeróbki jednego modelu.
Jakiś czas temu szyłam olbrzymkę z płótna i skóry. Byłam z niej bardzo zadowolona, ale mam tak, że po jakimś czasie chcę ulepszać albo zmieniać. No i pokombinowałam, posłuchałam troszkę opinii (między innymi forumowiczek ;)) i dzięki temu przerobiłam model. Nie wiem czy na lepsze. Dużą zmianą jest fakt, że materiał jest miękki i inaczej się układa oraz to, że zdecydowałam się na uszycie jej z półkoli, bez wcześniejszych "ozdobników" i dodałam zaszewki. Trochę zamotałam chyba ;)) Ale jestem zadowolona. Efekty poniżej:
To wersja "stara" u góry, a na dole stuningowana
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz