piątek, 19 lipca 2013

Doświadczenie



Siedzę sobie właśnie wsuwając płatki z mlekiem i słuchając "...kap ...kap ...kap". Akurat na weekend wielka, dorodna i gruba rura postanowiła przestać być szczelna. No to moi goście będą mieli basen w domu. A co! Na wypasie wypoczynek. Na szczęście nie jest tak źle, mam nadzieję, do poniedziałku nie utonę. Był pan hydraulik, rzucił fachowym okiem i powiedział co i jak zrobić, co oni zreperują za te dwa dni i uspokoił mnie, że obejdzie się bez kucia. Skąd to wiedział? Bo pracuje już wiele lat w zawodzie i z doświadczenia wie...

Kilka dni temu zajrzał do mnie mechanik "od maszyn do szycia". Poprzeglądał moją przemysłówkę, nasmarował, wyczyścił, wyjął kłaczki, farfocle i wszystko inne co tam wpadło (nawet szpilka się zdarzyła!), wyregulował to i owo, poopowiadał co zrobić żeby się lepiej szyło, żeby szpulka się nie ślizgała i tysiące, tysiące innych rzeczy... Skąd to wie? Bo reperuje takie rzeczy od lat. Z doświadczenia wie...

Zabieram się na dniach (jak tylko rurę mi zatkają, w sensie w mieszkaniu, nie mnie osobiście) za robienie nalewki wiśniowej, a potem malinowej. Wszystko już czeka gotowe prócz owoców. Wiem, że trzeba je myć tak a nie inaczej, że do butli się je wtacza a nie wrzuca, że nie mogę być uszkodzone, żeby filtrować przez watkę, żeby... No właśnie, to też wiem od kogoś, kto robi to od lat. Moja babunia zaraziła miłością do nalewek męża i jest teraz jej ukochanym wnukiem. Podczas  debiutu wisieli na telefonie i na odległość wymieniali spostrzeżenia. Różnica wieku? Jaka różnica? :)))

Czasem męczy mnie to co nowe, szybkie, błyszczące i koniecznie model wyższe. Czasem lubię starsze, sprawdzone, znajome i takie bliskie. Uwielbiam kontakty z ludźmi, którzy  w naszym szybkim XXI w często (niesłusznie) czują się  niepotrzebni albo za starzy, bo mają taką wiedzę, takie DOŚWIADCZENIE, że nie można przestać ich słuchać z zapartym tchem. Nie dzisiejsza chyba jestem (?)
Serdecznie pozdrawiam wszystkich i tych nowoczesnych i zacofańców jak ja :)) Dobrego dnia!

ps. a ja siedzę i szyję wciąż...:))))












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz